fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Zbiórka podpisów pod Rentą Wdowią rusza w kolejnym powiecie

Pabianice to kolejne miejsce, gdzie Lewica zainaugurowała zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy "Renta Wdowia". Projekt ma poprawić sytuację seniorów, którzy stracili współmałżonków, a wśród inicjatorów, poza Lewicą, znalazły się organizacje pozarządowe jak OPZZ, ZNP, czy Stowarzyszenie Dzieci Wojny.

 

"Mamy dzisiaj takie spotkanie dotyczące Renty Wdowiej. Jest z nami również pan poseł Tomasz Trela, są z nami przedstawiciele miasta, Pani Aleksandra Stasiak, Pan Piotr Duraj, jak również emeryci i renciści, których tak naprawdę dotyczy ten projekt obywatelski, o którym chcemy tutaj państwu powiedzieć. Na pewno będzie to ciekawa propozycja, o którą będziemy zabiegać i już w zasadzie zabiegamy, też w środowiskach, z którymi się spotykamy" - rozpoczął Zastępca Prezydenta Miasta Pabianice, Marek Gryglewski.

 

Celem autorów projektu obywatelskiego jest zebranie minimum 100 tysięcy podpisów, które razem z projektem ustawy zamierzają złożyć w marcu. Tożsamy projekt został już złożony w Sejmie przez Klub Lewicy, jednak do tej pory PiS nie zdecydował się podjąć prac nad projektem. Obywatelskiego projektu, jak zapewniają autorzy, pisowska większość nie będzie mogła zamrozić.

 

"Cały projekt jest dość prostym i oczywistym rozwiązaniem, który dotyczy tych emerytów, którzy są wdowcami. Zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Dzisiaj mamy taką sytuację, że jeżeli jest małżeństwo, małżeństwo jest na emeryturze, umiera pan, zostaje samotna pani, korzysta z tak zwanej Renty Rodzinnej. Ta renta rodzinna to jest 85% tej wyższej emerytury i dajmy na to przykład. Pan ma 3000 zł emerytury, pani ma 2000 zł emerytury. Jeżeli umiera pan, pani może z Renty Rodzinnej skorzystać w wysokości 2550 zł, bo to jest 85% tych 3000, a według naszego projektu pani będzie mogła skorzystać z Renty Rodzinnej, czyli te 2550 zł, i do tego dostanie jeszcze 50% swojej emerytury, czyli 50% z 2000 to jest 1000 zł. Jej emerytura będzie wynosiła 3550 zł, to jest zdecydowanie dobre rozwiązanie, to jest dobre rozwiązanie, dlatego, że jak umiera współmałżonek to rachunki, opłaty zostają na niemal niezmienionym poziomie, a jednak tych dochodów brakuje" - wyjaśnił poseł Tomasz Trela.

 

Rozwiązanie proponowane przez Lewicę obejmie 1,5 miliona seniorów, głównie kobiet, które mają niższe świadczenia i statystycznie dłużej żyją od mężczyzn. Z rozwiązania, które już dziś funkcjonuje w krajach unijnych i skandynawskich, skorzystać mają nie tylko seniorzy, którzy stracili współmałżonków po wejściu w życie ustawy, ale też ci, którzy stracili współmałżonków wcześniej.

 

"My jako Lewica jesteśmy za tym, żeby emerytom pomagać, więc nie odżegnujemy się od 13., 14. emerytury, ale zdecydowanie bardziej wolimy rozwiązania systemowe, które porządkują ten ład prawny na kilka lat do przodu. Gdy to rozwiązanie wejdzie w życie, będziemy mieli uporządkowaną tę sferę przestrzeni publicznej i tych emerytur dla naszych seniorów na kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat do przodu. Zachęcamy i będziemy zachęcać wszystkich do składania podpisów. W naszym biurze Lewicy w Pabianicach, jak tylko aura pozwoli, będziemy też zbierać te podpisy w Pabianicach i w powiecie pabianickim. Będziemy wychodzić do ludzi, bo zależy nam, żeby do tego projektu przekonać jak najwięcej obywatelek i obywateli" - dodał łódzki poseł.

 

Inicjatorzy nie ukrywają, że liczą na poparcie projektu, który wcześniej, będąc w opozycji, poparli w sejmowym głosowaniu politycy PiS.

 

"Szczególnie w tych trudnych czasach, bo naprawdę jest bardzo drogo. Wszystko jest droższe i to nieprawda, że o ten wskaźnik inflacji 17,5%, bo są produkty, które zdrożały o 50, 60, 70, a nawet ponad 100%. Myśmy dzisiaj z posłem Gawkowskim w Warszawie prezentowali takie podstawowe potrawy wigilijne. Tam naprawdę niektóre rzeczy zdrożały o blisko 80-90%. Chcemy ulżyć tej grupie społecznej, która ma naprawdę trudno. Bo nie wyobrażam sobie, żeby siedemdziesięcio czy siedemdziesięciopięcio letnia pani, która jest na emeryturze, szukała jakiegoś zajęcia dorywczego, żeby dorobić parę złotych, albo musiała dokonywać dramatycznych wyborów, czy kupić jedzenie, ubranie, a może lekarstwo, a może jakiś drobny upominek dla swojej wnuczki albo wnuka" - stwierdził poseł Trela. 

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem